Bartek

 

   Bartłomiej Nowosadowski, 32 lata

   uczestnik Środowiskowego Domu Samopomocy

   „Krok dalej” w Białobrzegach

 

 

Od 3 roku życia jestem Wychowankiem Stowarzyszenia Krok za krokiem w Zamościu. Byłem uczniem w tym stowarzyszeniu, gdy dorosłem przeniosłem się do ośrodka w Białobrzegach.

Przez wiele lat grałem w Boccie. Podczas udziału w licznych zawodach zwiedziłem wiele pięknych miejsc w Polsce i za granicą: w Portugalii, w Wielkiej Brytanii, Czechach, Hiszpanii czy Austrii. Moim największym osiągnięciem jest drugie miejsce na zawodach międzynarodowych w Polsce. Dzięki swojej ciężkiej pracy otrzymywałem stypendia sportowe przyznawane przez Marszałka Województwa Lubelskiego i Prezydenta Zamościa.

Jestem osobą niemówiącą. Od 6 roku życia używam komunikacji alternatywnej, żeby porozumieć się z ludźmi. Na co dzień korzystam z symboli Blissa, jak również z tabletu z syntezatorem mowy. Tego nauczyłem się w Stowarzyszeniu „Krok za krokiem”. Czasem te dwie formy komunikacji nie są dla mnie wystarczające i sięgam wtedy po swój telefon. Dzięki temu mogę wyrazić dużo więcej moich myśli.

Mam wiele zainteresowań: sport, rozmowy z ludźmi, kolekcjonowanie aniołów, filmy. Dużo satysfakcji sprawia mi gdy mogę pomóc innym. W ostatnich latach mocno zaangażowałem się w działalność na rzecz budowy Rodzinnego Domu na Kresowej w Zamościu. Ten dom będzie też moim domem. W celu zachęcenia innych do wsparcia budowy tego ośrodka zacząłem pisać do znanych sportowców, gwiazd muzyki pop i disco polo z prośbą o przekazanie zdjęć lub płyt na licytacje, które prowadzę na FB. Moja praca przyniosła zaskakujące efekty. Na swoim Facebooku prowadziłem licytacje płyt np. zespołu Solaris czy zdjęć z autografami znanych narciarzy np. Kamila Stocha. Cały dochód wpłaciłem do Stowarzyszenia na rzecz naszego projektu Rodzinny Dom.

Rozwijam się cały czas, zdobywam nowe doświadczenia, poznaję wspaniałych ludzi, przełamuje stereotypy związane z ludźmi z niepełnosprawnością. Moim największym marzeniem jest lot do Rzymu, aby móc pomodlić się przy grobie Jana Pawła II.